Sąd na nowojorskim Manhattanie uznał, że piosenka Eda Sheerana z 2014 roku "Thinking Out Loud" nie jest kopią utworu Marvina Gaye'a z 1973 roku, zatytułowanego "Let's Get It On". "Jestem oczywiście bardzo zadowolony z wyniku sprawy i wygląda na to, że nie będę musiał rezygnować z pracy" - oświadczył gwiazdor.

Ed Sheeran podkreślił w oświadczeniu dla dziennikarzy, że frustrujący jest dla niego fakt, iż bezpodstawne jego zdaniem roszczenia mogły w ogóle trafić do sądu. 

Jestem gościem z gitarą, który kocha tworzenie muzyki dla ludzi. Nie jestem świnką skarbonką, którą ktoś może potrząsać i nigdy sobie na to nie pozwolę - tłumaczył artysta. Podkreślił, że gdyby decyzja sądu była inna, oznaczałoby to w praktyce koniec twórczej wolności autorów piosenek. 

Spędziliśmy ostatnie 8 lat, rozmawiając o dwóch piosenkach z dramatycznie różnymi tekstami, melodiami i czterema akordami, które są również różne i używane przez autorów piosenek na całym świecie - podkreślał Sheeran. Spadkobiercy zmarłego Marvina Gaye'a żądali od niego za rzekomy plagiat 100 milionów dolarów. 

Proces w tej sprawie trwał niemal tydzień. Sheeran przyznał, że w związku z koniecznością obecności na nim nie mógł wziąć udziału w pogrzebie swojej babci, który odbył się w tym czasie w Irlandii.