Film "Dziewczyna z igłą" Magnusa von Horna otrzymał w poniedziałek Polską Nagrodę Filmową Orły 2025 w kategorii najlepszy film. Produkcja triumfowała jeszcze w 10 innych kategoriach, zdobywając m.in. wyróżnienie za reżyserię, muzykę czy kostiumy.
Obok "Dziewczyny z igłą" o statuetkę dla najlepszego filmu ubiegali się "Biała odwaga" Marcina Koszałki, "Kulej. Dwie strony medalu" Xawerego Żuławskiego, "Strefa interesów" Jonathana Glazera oraz "To nie mój film" Marii Zbąskiej.
Za reżyserię "Dziewczyny z igłą" uhonorowany został Magnus von Horn.
Za najlepszą rolę pierwszoplanową kobiecą nagrodzono Vic Carmen Sonne ("Dziewczyna z igłą"), a za najlepszą rolę pierwszoplanową męską Filipa Pławiaka ("Biała odwaga"). Jeśli chodzi o najlepsze role drugoplanowe, również przypadły one tym dwóm dziełom. Orły odebrali Trine Dyrholm i Julian Świeżewski za - kolejno - "Dziewczynę z igłą" i "Białą odwagę".
Statuetka w kategorii odkrycie roku trafiła do Marii Zbąskiej za "To nie mój film".
Najlepszym dokumentem okazał się obraz "Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa" Elizy Kubarskiej, najlepszym filmem europejskim - "Anatomia upadku" Justine Triet, a najlepszym filmowym serialem fabularnym - "Matki pingwinów" Klary Kochańskiej-Bajon i Jagody Szelc.
Statuetkę za scenariusz zgarnęli Magnus von Horn i Line Langebek za "Dziewczynę z igłą".
Nagroda publiczności powędrowała do "Kuleja. Dwóch stron medalu" Xawerego Żuławskiego.
Nagrodę za montaż wręczono Agnieszce Glińskiej za "Dziewczynę z igłą". Za muzykę do tego filmu wyróżniono Frederikke Hoffmeier, za kostiumy - Małgorzatę Fudalę, za charakteryzację - Anne Cathrine Sauerberg, za scenografię - Jagnę Dobesz, a za zdjęcia - Michała Dymka.
W kategorii najlepszy dźwięk zwyciężyli Johnnie Burn i Tarn Willers ("Strefa interesów").
W poniedziałkowy wieczór Orła za osiągnięcia życia odebrał Allan Starski.
Scenograf współpracował przy filmach m.in. Andrzeja Wajdy, Krzysztofa Kieślowskiego, Janusza Zaorskiego, Agnieszki Holland, Romana Polańskiego i Władysława Pasikowskiego.


