Kolejny zgrzyt na linii Waszyngton-Phenian. Tym razem w całej sprawie zamieszał... James Bond. Korea Północna zaapelowała do Stanów Zjednoczonych, aby zaprzestała projekcji najnowszych przygód agenta 007. Według Phenianu film obraża i zniesławia koreański naród.

W najnowszym filmie "Śmierć nadejdzie jutro", James Bond jest torturowany przez północnokoreańskich agentów. Zdaniem Koreańczyków obraz ten przedstawia ich naród jako faktyczną "oś zła".

Według oświadczenia, które przedstawiła jedna z północnokoreańskich agencji informacyjnych, imperium zła to właśnie USA,

propagujące nienormalność, degenerację i przemoc.

19:45