Zmarł Saparmurat Nijazow, autorytarny przywódca Turkmenii - podały źródła rządowe tego kraju. 66-letni polityk rządził Turkmenią od ponad 20 lat - najpierw jako sekretarz partii komunistycznej, potem jako prezydent i premier jednocześnie.

Pogrzeb prezydenta Turkmenistanu odbędzie się w niedzielę. Rządowe źródła poinformowały, że schedę po Nijazowie przejmie jego krewny, Kurbanguly Berdymuchamedow, mimo że zgodnie z konstytucją, tymczasową władze w kraju powinien przejąć teraz przewodniczący parlamentu.

Saparmurat Nijazow rządził państwem w sposób dyktatorski i totalitarny, a jego osoba jest przedmiotem kultu. Dzień jego urodzin jest świętem narodowym, a sam Nijazow przyjął tytuł Turkmenbaszy, czyli ojca wszystkich Turkmenów.

Ponadto komisja historyków ustaliła, że Nijazow był potomkiem Aleksandra Wielkiego. Na jego cześć miasto Krasnowodzk zmieniło nazwę na Turkmenbaszy. Nijazow był również oficjalnym autorem księgi Ruhnama (Księga ducha), przedstawiającej wizję historyczną i polityczną prezydenta oraz będącej (obok Koranu) podstawą edukacji w Turkmenistanie.

Po śmierci Nijazowa Moskwa oświadczyła, że ma nadzieję na zgodną z prawem sukcesję. Waszyngton z kolei liczy na nowy rząd, który "przyniesie sprawiedliwość obywatelom".