​Na Florydzie wykonano wczoraj wyrok kary śmierci. Skazanym był 56-letni Darryl Barwick, który w 1986 roku został oskarżony za zamordowanie w Panama City 24-letniej Rebeki Wendt w jej domu. Zadał jej 37 ciosów nożem. Wyrok został wykonany poprzez podanie śmiertelnego zastrzyku.

Darryl B. Barwick 31 marca 1986 roku obserwował Rebekę Wendt, jak opalała się na zewnątrz swojego domu, po czym podążył za nią do budynku, wtargnął do jej pokoju i tam zabił ją nożem.

Po zatrzymaniu przyznał się do winy, ale twierdził, że zamierzał jedynie obrabować Wendt. Potem jednak zabił ją, gdy stawiała opór, dźgając ją 37 razy, gdy próbowała z nim walczyć.

Barwick dokonał tej zbrodni niecałe trzy miesiące po tym, jak wyszedł z więzienia, gdzie przebywał skazany za gwałt na 21-letniej kobiecie.

Była to trzecia egzekucja, zaplanowana na Florydzie w tym roku po wznowieniu w tym stanie wykonywania kary śmierci, którą zawieszono w 2019 roku. 

Była to również 102. egzekucja w tym stanie od czasu przywrócenia tam kary śmierci w 1976 roku.