W swoim mieszkaniu zabity został Ilija Zimin, jeden z najpopularniejszych reporterów rosyjskiej telewizji NTV. Miał 33 lata. W NTV prowadził dwa popularne cykle dokumentalne - "Zawód reporter" i "Najnowsza historia".

Zamordowanego dziennikarza znaleźli jego koledzy z NTV, którzy pojechali do niego, zaniepokojeni, że nie zjawił się w pracy i nie odbiera telefonu.

W kwietniu ubiegłego roku został brutalnie pobity przed własnym domem w centrum Moskwy. Sprawców nie schwytano. Reporter spędził kilka miesięcy w szpitalu.