Umowa o umieszczeniu w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej może być zawarta do końca miesiąca. To słowa szefa naszej dyplomacji Radosława Sikorskiego po spotkaniu z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice. Sikorski nie powiedział, czy Waszyngton przedstawił Polsce nową ofertę w sprawie modernizacji armii. Wiadomo natomiast, że Rice nie przyjedzie w najbliższych dniach do naszego kraju.

Zdaniem Radosława Sikorskiego wynika to jedynie z kwestii technicznych. Nie ma gotowego porozumienia w sprawie tarczy, a obie strony nie są w stanie go wypracować w ciągu zaledwie kilku dni. Choć – jak podkreślił Sikorski - pani sekretarz jest zawsze mile widzianym gościem w naszym kraju:

Jak powiedział szef MSZ polska strona przedstawiła Amerykanom różne warianty stacjonowania w naszym kraju rakiet Patriot, ale teraz Waszyngton potrzebuje czasu, by na te propozycje odpowiedzieć. W tym celu potrzebne są m.in. konsultacje Departamentu Stanu z Białym Domem czy Pentagonem.

Jeśli jednak Amerykanie zaakceptują polskie stanowisko, to porozumienie możliwe jest jeszcze w tym miesiącu. Taką deklarację złożył już podobno premier Donald Tusk w czasie rozmowy telefonicznej z wiceprezydentem USA Dickiem Cheneyem.

Spotkanie z Condoleezzą Rice, jak podkreślał Sikorski, odbyło się na prośbę polskiego ministra spraw zagranicznych.

Wizyta szefa MSZ w USA była przygotowywana od kilku miesięcy. Ale Sikorski miał spotkać się tylko z kandydatami na prezydenta, Barackiem Obamą z Partii Demokratycznej i Johnem McCainem z Partii Republikańskiej. Nadzwyczajne było spotkanie z sekretarz Stanu USA. Jak powiedział RMF FM rzecznik rzecznik MSZ Piotr Paszkowski, zostało ono uzgodnione w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin.

Prezydent czeka na relację

Teraz na szczegółową relację ministra Radosława Sikorskiego ze spotkania z Condoleezzą Rice czeka prezydent Kaczyński. Mariusz Handzlik z Kancelarii Prezydenta powiedział reporterowi RMF FM, że nie jest jeszcze ostatecznie przesądzone, że amerykańska sekretarz stanu w czwartek nie zawita do Warszawy.

Ma to zależeć - zdaniem Handzlika - od decyzji, jakie zapadną na spotkaniu prezydent-premier-minister spraw zagranicznych. Myślę, że zbliżamy się do zakończenia tych rozmów z sukcesem - mówił naszemu reporterowi Handzlik:

W piątek polski rząd uznał za niewystarczającą ofertę Amerykanów dotyczącą pomocy w modernizacji polskich sił zbrojnych. Strona polska uzależnia od tej pomocy zgodę na lokalizację na swoim terytorium bazy rakietowej, wchodzącej w skład amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej. Rząd USA wyraził ogromne rozczarowanie, gdyż uważa swoją ofertę za bardzo hojną.