Serwis internetowy YouTube zablokował linki powiązane z obraźliwym wobec islamu filmem - poinformował rząd Indonezji, najliczniejszego kraju muzułmańskiego na świecie. Film wywołał gwałtowne protesty na szeroką skalę w świecie islamskim.

"Rząd w Dżakarcie otrzymał e-mail od Google'a, spółki-matki portalu YouTube, w którym firma poinformowała, że zablokowała w Indonezji dostęp do 16 adresów URL powiązanych z filmem "Niewinność muzułmanów" - głosi komunikat. Poinformowano także, że na YouTube wciąż można obejrzeć krótkie klipy z fragmentami filmu, ale Google czyni "nadzwyczajne starania", by zablokować do nich dostęp.

Rząd Indonezji z prośbą o zablokowanie dostępu do filmu zwrócił się także do kanadyjskiej firmy Research In Motion (RIM), produkującej telefony BlackBerry. Indonezja to - po Stanach Zjednoczonych - drugi największy rynek zbytu dla RIM.

Film, który oburzył muzułmański świat

YouTube zablokował już dostęp do kontrowersyjnego filmu w Indiach, Libii, Egipcie, Afganistanie i Pakistanie. Wyprodukowane w USA nagranie, które przedstawia Mahometa jako oszusta i nieodpowiedzialnego kobieciarza, aprobującego molestowanie seksualne dzieci, spowodowało wzrost antyamerykańskich nastrojów w wielu krajach świata islamskiego. Domniemany autor filmu, 55-letni Nakoula Basseley Nakoula, został zatrzymany przez policję. W protestach od wtorku zginęło co najmniej 10 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Justyna Satora