Znów niespokojnie w Autonomii Palestyńskiej, gdzie trwa wyniszczająca walka między Hamasem i Fatahem. W południowej części Strefy Gazy wysadzono budynek palestyńskich służb bezpieczeństwa; są zabici i ranni.

Zamach prawdopodobnie przeprowadzili islamiści z Hamasu. Wcześniej zbrojne ramię ugrupowania postawiło ugrupowaniu Fatach prezydenta Mahmuda Abbasa ultimatum, żądając złożenia broni do piątku wieczorem.

Dziś w Gazie setki Palestyńczyków demonstrowało przeciwko bratobójczej walce ugrupowań. Mamy już tego dość. Straciłam już męża. Moi sąsiedzi – zarówno z Hamasu, jak i Fatahu też stracili bliskich. Ta bratobójcza wojna to wstyd - krzyczała jedna z kobiet.

Unia Europejska określiła sytuację w Strefie Gazy jako dramatyczną. Niewykluczone, że w południowej części Strefy Gazy zostaną rozmieszczone siły międzynarodowe.