ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii poinformował, że przeprowadzi wewnętrzne śledztwo w sprawie śmierci jednego z dowódców wojska bośniackich Chorwatów Slobodana Praljaka, który popełnił samobójstwo na sali sądowej.

ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii poinformował, że przeprowadzi wewnętrzne śledztwo w sprawie śmierci jednego z dowódców wojska bośniackich Chorwatów Slobodana Praljaka, który popełnił samobójstwo na sali sądowej.
Slobodan Praljak /EPA/ICTY /PAP/EPA

Ten przegląd ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu i dopełni prowadzone od środy dochodzenie holenderskiej prokuratury.

Niezależni eksperci mają ocenić stosowane w trybunale procedury i "przedstawić ewentualne rekomendacje, które mogłyby w przyszłości pomóc innym sądom" - czytamy w oświadczenia.

Wewnętrznym śledztwem pokieruje przewodniczący sądu najwyższego Gambii i były prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego dla Rwandy Hassan Bubacar Jallow.

Eksperci przedstawią swój raport przed oficjalnym zamknięciem Międzynarodowego Trybunału Karnego ds. byłej Jugosławii, co nastąpi 31 grudnia, po zakończeniu wszystkich procesów.

Praljak w środę zażył truciznę w sali sądowej, gdy trybunał ogłosił, że podtrzymuje wobec niego karę 20 lat więzienia za zbrodnie wojenne podczas konfliktu chorwacko-bośniackiego z lat 1993-94, który wybuchł podczas wojny w BiH w latach 1992-95. Jego śmierć wywołała pytania o to, jak zdobył śmiertelną substancję i wniósł ją na salę.

Polityk, wojskowy, reżyser

Praljak, były wiceminister obrony Chorwacji i szef sztabu wojska bośniackich Chorwatów (HVO), w cywilu reżyser filmowy i teatralny, w 2013 roku został uznany wraz z pięcioma współoskarżonymi za winnego zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości, popełnionych na Bośniakach w Mostarze podczas wojny z lat 1992-95. W procesie apelacyjnym trybunał potwierdził w środę kary ogłoszone w 2013 roku.

Jak wynika z oświadczeniu prokuratura trybunału, potwierdzono m.in., że Praljak i pięciu współoskarżonych należeli do "wspólnego przedsięwzięcia przestępczego" z władzami Chorwacji, dążącego do etnicznych czystek na bośniackich Muzułmanach poprzez zbrodnie przeciw ludzkości i inne zbrodnie wojenne.

Ich wspólnym celem było przejęcie kontroli nad terenami BiH, poprzez przymusowe wysiedlenia dziesiątek tysięcy bośniackich Muzułmanów, by ułatwić zjednoczenie narodu chorwackiego w Chorwacji i BiH. Trybunał potwierdził, że ten plan wprowadzano w życie poprzez czystki etniczne bośniackich Muzułmanów m.in. w gminach: Gornji Vakuf, Jablanica, Prozor, Mostar, Ljubuszki, Stolac i Czapljina, między połową stycznia 1993 roku i kwietniem 1994 roku.

Gmina po gminie siły HVO prowadziły operacje wojskowe, w tym rozpowszechnione i systematyczne ataki wymierzone w ludność cywilną. Te ataki doprowadziły do masowych aresztowań i uwięzienia tysięcy muzułmańskich cywilów, oddzielania mężczyzn od kobiet, dzieci i ludzi starszych, przetrzymywania w nieludzkich warunkach w sieci ośrodków zatrzymań HVO, zabójstw - dodał prokurator.

Trybunał podtrzymał, że HVO od czerwca 1993 roku prowadziło prawie 10-miesięczne oblężenie wschodniego Mostaru, gdzie dopuszczało się zbrodni na ludności cywilnej. Celem było szerzenie terroru wśród bośniackich Muzułmanów we wschodnim Mostarze. Ludność cywilna, która podwoiła się tam do 55 tys. osób w wyniku czystek etnicznych na Muzułmanach z zachodniego Mostaru i innych gmin, była poddawana nieustanemu ostrzałowi i zmuszona do życia w ekstremalnie trudnych warunkach.

Praljak był oskarżony o zniszczenie słynnego osmańskiego mostu w Mostarze, który zawalił się na skutek ostrzału moździerzowego w listopadzie 1993 roku. Według sądu pierwszej instancji ten czyn "wyrządził nieproporcjonalną krzywdę muzułmańskiej ludności cywilnej". W środę trybunał uznał jednak, że most był uzasadnionym celem wojskowym.

Jak czytamy w oświadczeniu prokuratora, wyrok potwierdził, że do międzynarodowego konfliktu zbrojnego doszło, gdyż Chorwacja sprawowała ogólną kontrolę nad HVO. Chorwacja zwolniła oficerów chorwackiej armii, by dowodzili siłami HVO w BiH, zapewniała wsparcie logistyczne i wysyłała siły chorwackiej armii do BiH, by bezpośrednio uczestniczyły w konflikcie. Podtrzymano, że główni członkowie ówczesnego przywództwa, w tym prezydent Franjo Tudjman, minister obrony Gojko Szuszak i generał Janko Bobetko mieli wspólny celi, jakim było dokonanie czystek etnicznych na bośniackich Muzułmanach i przyczynili się do jego realizacji.

Sprawa sześciu byłych przywódców samozwańczego państwa Chorwatów bośniackich - proklamowanej w 1993 roku "Herceg-Bośni" - była ostatnim procesem przed trybunałem.

Chorwaci przez większą część wojny w BiH byli sojusznikami Bośniaków w walce z siłami serbskimi. Jednak od kwietnia 1993 roku wspierani militarnie i politycznie przez Zagrzeb prowadzili także wojnę z Bośniakami, zakończoną 1 marca 1994 roku podpisaniem układu o utworzeniu federacji muzułmańsko-chorwackiej w BiH.

(az)