Jedna osoba nie żyje, a cztery zostały ranna w wyniku wybuchu, do którego doszło w porcie w Barcelonie. Eksplodował zbiornik z łatwopalnym octanem metylu.

Kataloński dziennik "La Vanguardia" poinformował, że do eksplozji zbiornika z łatwopalnym octanem metylu doszło podczas prac konserwacyjnych na terenie terminalu TEPSA, jednej z głównych firm zajmujących się obsługą terminali portowych w Hiszpanii.

Zginęła jedna osoba. Cztery zostały ranne. Stan jednej z nich jest krytyczny. Ma poparzenia twarzy i rany rąk.

Służbom udało się już ugasić ogień. Strażacy sprawdzają teraz teren portu.

Władze Barcelony aktywowały natychmiast plan na wypadek skażenia chemicznego. Ostatecznie wykluczono jednak takie ryzyko.

Trwa śledztwo ws. tego zdarzenia.