Tuż po przekroczeniu granicy z Meksykiem czworo Amerykanów zostało ostrzelanych i uprowadzonych. Federalne Biuro Śledcze (FBI) wyznaczyło nagrodę za informacje, które pomogą w odnalezieniu porwanych obywateli USA.

Jak poinformował szef biura FBI w San Antonio (Teksas) Oliver Rich, do porwania doszło w piątek 3 marca. Amerykanie, którzy podróżowali białym minivanem na tablicach rejestracyjnych z Karoliny Północnej, ostatni raz widziani byli w mieście Matamoros.

"Wkrótce po wjeździe do Meksyku niezidentyfikowani uzbrojeni napastnicy ostrzelali pasażerów pojazdu. Wszyscy zostali umieszczeni w pojeździe i zabrani z miejsca zdarzenia " - poinformowało FBI w oświadczeniu.

Do Matamoros Amerykanie wjechali z położonego w Teksasie miasta Brownsville. FBI ogłosiło, że wyznacza nagrodę 50 tys. dolarów "za bezpieczny powrót Amerykanów i aresztowanie osób odpowiedzialnych".

Jak podaje na swojej stronie stacja CNN amerykański śledczy, czworo obywateli USA zostało uprowadzonych prawdopodobnie przez pomyłkę - wzięto ich za inne osoby.

Meksykański urzędnik powiedział agencji Reutera, że uprowadzeni Amerykanie to trzej mężczyźni i kobieta. Podczas porwania zginął niewinny Meksykanin, który został postrzelony przez bandytów.

Według informacji podanych przez prezydenta Meksyku Andresa Lopeza Obradora, Amerykanie przyjechali do Matamoros, aby kupić leki. Świadczyć mają o tym recepty odnalezione w ich samochodzie.

Liczące 500 tys. mieszkańców Matamoros położone jest w stanie Tamaulipas. Policja stanowa poinformowała, że tego samego dnia, kiedy uprowadzono Amerykanów, "wiele osób zginęło lub zostało rannych" na tym pogranicznym obszarze Meksyku.

Jak przypomina stacja CNN, ze względu na wysoką przestępczość i częste porwania notowane w stanie Tamaulipas, Departament Stanu USA wydał swoim obywatelom ostrzeżenie czwartej kategorii. Oznacza ono, że do tej części kraju nie należy podróżować.

Według stacji Fox News, w Matamoros dochodzi do częstych zabójstw i porwań, bo przygraniczne miasto jest terenem wojny pomiędzy zwalczającymi się frakcjami kartelu narkotykowego zajmującego się szmuglowaniem kokainy do Stanów Zjednoczonych.