Jako zasadniczo dobry oceniła przebieg wyborów w Afganistanie specjalna unijna misja obserwatorów. Kierujący ekipą obserwatorów francuski eurodeputowany, generał Philippe Morillon, wskazał jednak w czasie dzisiejszej konferencji prasowej w Kabulu, że wybory nie były wolne na niektórych obszarach kraju. Powodem takiej sytuacji - jak podkreślił - była fala terroru.

Zaznaczył też, że jest jeszcze zbyt wcześnie na definitywne oceny. Na podstawie tego, co zaobserwowaliśmy, nasi eksperci oceniają afgańskie wybory jako ogólnie dobre i sprawiedliwe, zgodne z naszymi wymogami - powiedział Morillon.

Wczoraj udziału w wyborach pogratulowała Afgańczykom Komisja Europejska, uznając je za sukces. Zaapelowała też do wszystkich kandydatów o powściągliwość do czasu ogłoszenia wyników. Unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner wskazała na konieczność zapewnienia przejrzystości w procesie liczenia głosów.