Zaledwie kilka minut trwała rozmowa w cztery oczy Julii Tymoszenko i Władimira Putina na temat kryzysu gazowego. Po spotkaniu - premierzy Rosji i Ukrainy udali się na Kreml, gdzie rozpoczęła się międzynarodowa konferencja, poświęcona problemom tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy.

Niestety na razie rezultatów nie ma i ludzie którzy żyją w wielu europejskich krajach nie mają ciepła - mówił podczas konferencji prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew. Po zakończeniu konferencji Tymoszenko i Putin mają wrócić do dwustronnych rozmów.

Jak informuje nasz moskiewski korespondent Przemysław Marzec, Rosjanie chcieli nadać tej konferencji wysoką rangę, ale już teraz wiadomo, że jedyną głową państwa, która odpowiedziała na zaproszenie jest przywódca Armenii. Pozostali uczestnicy to przedstawiciele Białorusi, Mołdawii, Serbii i niskiej rangi delegacja Unii Europejskiej.