W najbliższych miesiącach problem reprywatyzacji zostanie rozwiązany - taką deklarację złożył w Jerozolimie Donald Tusk. Premier podkreślił, że reprywatyzacja, jaką Polska planuje nie jest przedmiotem negocjacji między naszym rządem, a innymi rządami.

Rząd polski i polski parlament chcą oddać swoim obywatelom, to co utracili nieprawnie, ale oczywiście w tym wymiarze, jaki będzie do zrealizowania – powiedział Tusk. Jednocześnie zaznaczył, że „chce być powściągliwy i bardzo uczciwy w tej deklaracji".

Problem reprywatyzacyjny – jak podkreślił - nie będzie miał charakteru narodowego. Ten proces i ta ustawa nie będzie dotyczyła żadnej wybranej grupy – ani dzisiaj żyjącej w Polsce, ani Żydów polskiego pochodzenia, ani Ukraińców, Rosjan, czy Niemców. Będzie ustawa, która będzie obejmowała byłych lub byłych i obecnych obywateli Polski, którzy utracili swoje mienie - deklarował Tusk.

Ze swej strony premier Ehud Olmert powiedział, że Izrael jest zainteresowany tym, jaki los spotka mienie pozostawione w Polsce przez Żydów. Cieszy mnie powaga i szczerość Tuska w tej sprawie, jak i jego obietnica sprawiedliwego potraktowania obywateli, którzy pozostawili mienie w Polsce. Wierzę, że polski rząd znajdzie odpowiednie rozwiązania tego problemu w ramach możliwości polskiego państwa - dodał.