Co najmniej 20 osób zginęło w wyniku powodzi na południowym wschodzie Turcji, spowodowanej ulewnymi deszczami. Kilkanaście osób uznano za zaginione.

Czternaście osób zginęło, gdy prąd wody porwał minibus na drodze łączącej położone na południowym wschodzie kraju prowincje Mardin i Dijarbakir. Z wody wyłowiono w tej prowincji ciała trzech osób - matki z dziećmi. Trzy osoby poniosły śmierć w mieście Silopi.