Co najmniej 16 osób zginęło w pożarze mieszkania zajmowanego przez zagranicznych robotników w Dubaju. Jak podała agencja Associated Press, 9 osób zostało rannych.

Do pożaru doszło w historycznej dzielnicy Dubaju - Deira. Ogień pojawił się w mieszkaniu zajmowanym przez zagranicznych robotników. Jak zauważa AP, takie lokale są zwykle przeludnione. Pomieszczenia podzielone prowizorycznymi barierami ze sklejki, płyt gipsowych lub zasłon prysznicowych, stają się poważnym zagrożeniem w przypadku pożaru. 

Obrona Cywilna w Dubaju podała, że wśród ofiar śmiertelnych zidentyfikowano sześciu Sudańczyków, czterech Hindusów, trzech Pakistańczyków, Kameruńczyka, Egipcjanina i Jordańczyka.