Tragiczne w skutkach dla tureckich żołnierzy okazały się poszukiwania ciała kolegi w jaskini w północnym Iraku. 12 z nich zmarło w wyniku zatrucia metanem - poinformował w poniedziałek resort obrony Turcji. W sumie 19 żołnierzy zostało wystawionych na działanie gazu.

Turecki resort obrony opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że żołnierze zatruli się w trakcie poszukiwania zwłok kolegi. Ten poległ w 2022 roku w walkach ze zdelegalizowaną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK). 

"Modlimy się do Boga o miłosierdzie dla bohaterskich męczenników którzy stracili życie w tym tragicznym incydencie" - oświadczył resort, wyrażając nadzieję na szybki powrót do zdrowia poszkodowanych.

Metan jest bezbarwny, bezwonny i łatwopalny. W dużym stężeniu może spowodować śmierć.

Turcja nie ujawnia szczegółów

Turcja nie informuje o dokładnej lokalizacji jaskini, w której doszło do zatrucia gazem. "The New York Times" przekazał natomiast, że jest położona na wysokości 852 metrów n.p.m. W przeszłości pełniła funkcję szpitala dla Partii Pracujących Kurdystanu.

Turcja i separatystyczna Partia Pracujących Kurdystanu od 40 lat toczą wojnę, która obejmowała również części terytorium Iraku i Syrii. Z tego powodu Turcja założyła szereg baz w północnym Iraku. PKK - która uważana jest przez Turcję, a także wiele państw zachodnich, za organizację terrorystyczną - zapowiedziała w maju samorozwiązanie i odejście od działań zbrojnych. 

W najbliższym czasie bojownicy powinni składać broń.