​Cztery osoby zginęły w barze w Kansas City w Stanach Zjednoczonych po tym, jak napastnik otworzył do nich ogień. Przestępca jest wciąż poszukiwany.

Do strzelaniny doszło w Tequila KC Bar po godz. 1:30 czasu lokalnego. Napastnik ranił łącznie dziewięć osób - cztery z nich zmarły. Stan pozostałych jest stabilny.

Rzecznik policji w Kansas City powiedział, że w sprawie nikogo jeszcze nie zatrzymano. Początkowo nie wiedziano, czy nie było więcej napastników.

Śledczy analizują nagrania z monitoringu.

W tym roku w USA zanotowano ponad 40 przypadków strzelanin. W ostatnich tygodniach doszło do dwóch - zginęły w nich 44 osoby.