Niecodziennego wyzwania podjął się pewien brytyjski ekonomista. Postanowił, że spróbuje przeżyć rok bez… pieniędzy. Impulsem do poddania się trudnej próbie był obchodzony niedawno dzień bez kupowania.

Mark Boyle ma 29 lat i jest dyplomowanym ekonomistą. Po decyzji o podjęciu nietypowego wyzwania, zamieszkał w przyczepie campingowej w pobliżu miasta Bath. Produktów żywnościowych szuka w śmietnikach, a ogrzewa się i gotuje paląc drewno. Korzysta też z kąpieli słonecznych.

Coraz trudniej jest istnieć w społeczeństwie, w świecie, który kręci się wokół pieniądza. Żyję z dnia na dzień i nie wiem, jaki będzie mój następny posiłek - mówi. Przyznaje, że do próby przygotowywał się przez kilka ostatnich miesięcy, ale na jej powodzenie wpłynąć mogą zdarzenia, których nie jest w stanie przewidzieć.

(PAP Life)