Władze Arabii Saudyjskiej zatrzymały pod hasłami walki z korupcją 11 książąt oraz 38 byłych i obecnych ministrów, deputowanych i biznesmenów. Są oni przetrzymywani w hotelach w Rijadzie - potwierdził w niedzielę przedstawiciel pałacu królewskiego.

Władze Arabii Saudyjskiej zatrzymały pod hasłami walki z korupcją 11 książąt oraz 38 byłych i obecnych ministrów, deputowanych i biznesmenów. Są oni przetrzymywani w hotelach w Rijadzie - potwierdził w niedzielę przedstawiciel pałacu królewskiego.
Następca tronu, książę Muhammad ibn Salman /YURI KOCHETKOV /PAP/EPA

32-letni Muhammad ibn Salman, następca tronu, a zarazem minister obrony i wicepremier rządu, jest znany jako zwolennik "powrotu do umiarkowanego islamu". Ambitny książę konsekwentnie konsoliduje swą władzę, przejmując stopniowo kontrolę nad instytucjami odpowiedzialnymi za aparat przymusu i bezpieczeństwo państwa, które tradycyjnie były kontrolowane przez inną gałąź dynastii Saudów.

Zgodnie z dekretem wydanym przez króla Salmana, książę Mutaib ib Abd Allah as-Saud (syn poprzedniego monarchy, króla Abd Allaha, uważany za potencjalnego następcę tronu) został usunięty ze stanowiska ministra ds. gwardii narodowej. Na tym stanowisku zastąpi go Chaled bin Ayyaf, cieszący się zaufaniem księcia Muhammada. Tym samym klan byłego króla Abd Allaha stracił ostatnie wpływy we władzach - zauważa Reuters.

W sobotę podano także, że Mohammed al-Tuwaijri, pilot wojskowy, b. dyrektor wykonawczy bliskowschodniej branży HSBC, wiceminister gospodarki, zastąpi Adila Muhammada Fakiję na stanowisku ministra gospodarki i planowania. Następca tronu powierzył Fakiji przed rokiem pieczę nad programem reform i prywatyzacji, ale nie był usatysfakcjonowany dokonaniami ministra. Nieprzychylnie był do niego nastawiony też biznes - pisze Reuters. Fakija wprowadził kwoty zagranicznych pracowników zatrudnianych przez saudyjski biznes.

Wśród zatrzymanych jest także saudyjski miliarder książę Al Walid ibn Talal. Jest on jednym z najbogatszych ludzi na Bliskim Wschodzie; jego majątek oceniany jest na 20 mld dolarów. Ma udziały w Twitterze, Apple, koncernie prasowym Ruperta Murdocha, Citigroup, sieci hoteli Four Seasons i innych.

Walka z korupcją jest jednym z elementów programu modernizacji zainicjowanego przez następcę tronu, ks. Muhammada ibn Salmana.

W czerwcu 31-letni książę Muhammad ibn Salman, który do tej pory był drugi w kolejności do saudyjskiego tronu, awansował ze stanowiska drugiego wicepremiera na pierwszego wiceszefa rządu i zachował tekę ministra obrony. Król Salman wezwał do składania Muhammadowi przysięgi wierności.

Telewizja Al-Arabija informowała wówczas, że o zmianach w państwie zdecydowała tzw. rada wierności, powołana w 2006 roku w celu usprawnienia sukcesji.

Rok temu panująca dynastia Saudów ogłosiła program reform "Wizja 2030". Wśród jego celów są m.in. dywersyfikacja źródeł dochodu uzależnionego obecnie od eksportu ropy naftowej państwa, modernizacja tradycyjnego stylu życia Saudyjczyków oraz stworzenie miejsc pracy dla młodych ludzi.

(az)