Pięć osób zginęło dzisiaj nad ranem w wybuchu gazu w budynku mieszkalnym w obwodzie riazańskim, w Rosji. Jak podały moskiewskie media, wśród ofiar jest 5-letnie dziecko. Inne trzy osoby zginęły w wyniku pożaru, który wybuchł w szpitalu psychiatrycznym w obwodzie rostowskim. 13 hospitalizowano.

Pierwszy wypadek miał miejsce w mieście Sarai tego obwodu, położonego na południowy-wschód od Moskwy. Dwupiętrowy budynek, w którym w 18 mieszkaniach przebywało 41 osób, legł po pożarze w gruzach.

Z kolei pożar w szpitalu w miejscowości Taraganowski wybuchł około godz. 5 rano (godz. 3 czasu polskiego). Szpitalny personel usiłował ugasić ogień własnymi siłami, stąd też straż pożarna została zawiadomiona z opóźnieniem i pojawiła się na miejscu dopiero w 2,5 godziny po wybuchu pożaru. W szpitalu przebywało 39 pacjentów i czterech pracowników medycznych.

W czasie inspekcji, przeprowadzonej w szpitalnym budynku w grudniu zeszłego roku stwierdzono tu szereg uchybień związanych z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa pożarowego.