Siedmiu wiodących norweskich producentów łososia podejrzanych o nielegalne stosowanie w produkcji potencjalnie rakotwórczych azotynów, głównie po to, by poprawić kolor ryb. Łososi tych nie ma w sprzedaży w Polsce - zapewnia Główny Inspektorat Sanitarny.

Azotyny są wykorzystywane jako środek konserwujący, jednak podczas wędzenia czy smażenia, zmieniają skład i podejrzewa się, że mogą być rakotwórcze. Przepisy Unii Europejskiej całkowicie zakazują stosowania w przemyśle rybnym tych związków.

Jak podkreśla Anna Malinowska z Głównego Inspektoratu Sanitarnego łososi tych nie ma w sprzedaży w Polsce. Łosoś z azotynami był eksportowany między innymi do Szwajcarii, Włoch, Grecji i Szwecji.