Wizerunek rosyjskiego prezydenta Władimira Putina ulegnie zdecydowanej zmianie - donosi "Niezawisimaja Gazieta". Twarz maczo zastąpi - według opisywanej przez gazetę nowej strategii - mądry "patriarcha" rosyjskiej polityki. Zdaniem dziennika pozwoli to Putinowi nadal stosować ulubioną taktykę "bycia ponad" i nieodpowiadania za błędy swoich podwładnych.

Nad "nową twarzą" rosyjskiego prezydenta już pracują specjaliści. Pierwszy raz w rolę "patriarchy" Putin ma się wcielić podczas grudniowego wystąpienia przed Zgromadzeniem Federalnym, przed którym podsumuje kończący się rok.

Powodem zmian jest nie tylko wiek prezydenta, który w październiku skończył 60 lat, ale także "zmęczenie Putinem" wśród Rosjan, o czym niejednokrotnie mówiła socjolog Olga Krysztanowskaja, szefowa Centrum Badania Elit.

Rosyjski prezydent przez lata swych rządów niejednokrotnie grał rolę maczo. Pilotował samoloty, pogrążał się w wodach Bajkału na pokładzie specjalnej kapsuły, jeździł konno, a także usypiał jednym strzałem tygrysy w tajdze.

Uszkodził kręgosłup w walce w judo

W ubiegłym tygodniu prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko ujawnił, że Putin w czasie jednych z zajęć judo nabawił się problemów z kręgosłupem. Wiem, że ma ten problem. On kocha judo. Podniósł chłopaka, wykonał rzut i skręcił kręgosłup. Był na macie, gdy doznał urazu - ogłosił białoruski prezydent w wywiadzie dla Reutera. Powiedział też, że miał nadzieję zagrać z Putinem w hokeja, ale gospodarz Kremla odłożył mecz.

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow odmówił skomentowania tych słów. Plotki na temat kłopotów zdrowotnych Putina krążyły natomiast już od września. Lekko utykał wtedy na szczycie państw Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku.