​Władimir Putin podpisał nowy program zbrojeń. Rosja chce wydać 20 trylionów rubli, to ponad 33 miliardy dolarów, które mają zostać wydane do 2020 roku. Program został wprowadzony po dwu letnim opóźnieniu, na co decydujący wpływ miał spadek cen ropy naftowej. Mimo kryzysu i ubożenia społeczeństwa władze Rosji zdecydowały o dalszych zbrojeniach.

​Władimir Putin podpisał nowy program zbrojeń. Rosja chce wydać 20 trylionów rubli, to ponad 33 miliardy dolarów, które mają zostać wydane do 2020 roku. Program został wprowadzony po dwu letnim opóźnieniu, na co decydujący wpływ miał spadek cen ropy naftowej. Mimo kryzysu i ubożenia społeczeństwa władze Rosji zdecydowały o dalszych zbrojeniach.
Władimir Putin /YURI KADOBNOV / POOL /PAP/EPA

To są wydatki na nowe zakupy uzbrojenia, a nie na utrzymanie armii. Zaplanowano budowę ponaddźwiękowego drona uderzeniowego oraz samolotów odrzutowych startu pionowego oraz samolotów o skróconej drodze wzlotu. Zawarte w planie założenia są w większości tajne, jednak nie ma wątpliwości, że władze Rosji nie zamierzają tracić petrodolarów na modernizację i poprawę życia Rosjan, ale na zwiększanie potencjału militarnego.

W podpisanym przez Putina planie wykorzystano doświadczenia z Syrii, gdzie przez ostatnie miesiące pracowało pół setki specjalistów przemysłu zbrojeniowego. Rosja zakłada zachowanie i eksploatację dotychczasowych baz na terenie Syrii. Dzięki temu miano przetestować ponad 200 typów sprzętu wojskowego, broni i amunicji.

To nie koniec rosyjskich planów, bowiem niebawem Władimir Putin powinien uzgodnić i podpisać plan zbrojeń do 2027 roku, w którym mowa będzie nie tylko o rozwoju floty, ale przede wszystkim o zbrojeniach jądrowych.

(az)