Gwiazda nagrodzonego Oscarem filmu „Klient”, irańska aktorka Taraneh Alidoosti wypuszczona z aresztu. 38-latka została zatrzymana w połowie grudnia po tym, gdy zamieściła na Instagramie wpis wyrażający solidarność z mężczyzną straconym za udział w ogólnokrajowych protestach.

Prawnik jednej z najbardziej znanych irańskich aktorek przekazał agencji ISNA, że kobieta została zwolniona z aresztu po wpłaceniu kaucji. Portal Shargh Daily opublikował zdjęcia, na których widać 38-latkę po wyjściu z aresztu. Jak można zauważyć, Taraneh Alidoosti nie ma na sobie tradycyjnego islamskiego nakrycia głowy - hidżabu.

Na innych zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych widać aktorkę trzymającą bukiet kwiatów, wśród grupy osób - zapewne fanów.

Ponad 500 celebrytów, aktorów, pisarzy, dramaturgów i reżyserów podpisało petycję ws. uwolnienia Alidoosti. Pod listem podpisali się m.in. Emma Thompson, Mark Ruffalo, Penelope Cruz, Kate Winslet czy Kristen Stewart - podaje CNN.

Alidoosti nie usłyszała zarzutów, ale zatrzymano ją w związku z "brakiem dowodów na przedstawione przez nią twierdzenia" dotyczące protestów i stracenia Mohsena Szekariego. 38-letnia aktorka napisała w mediach społecznościowych: "Nazywał się Mohsen Szekari. Każda organizacja międzynarodowa, która przygląda się temu rozlewowi krwi i nie podejmuje działań, jest hańbą dla ludzkości".

Szekari został stracony 9 grudnia po tym, gdy został oskarżony przez irański sąd o blokowanie ulicy w Teheranie i zaatakowanie członka sił bezpieczeństwa kraju maczetą. Była to pierwsza egzekucja uczestnika protestów, które trwają od połowy września i zostały wywołane śmiercią zatrzymanej przez policję obyczajową 22-letniej Kurdyjki Mahsy Amini. Od tego czasu egzekucji było więcej. Tylko dziś wykonano dwa kolejne wyroki na mężczyznach skazanych za udział w demonstracjach.

Do tej pory w Iranie wyroki śmierci wykonano na czterech demonstrantach skazanych za udział w protestach - przypomniał Reuters.

Według informacji zdobytych przez działającą w Norwegii organizację Iran Human Rights, liczba już skazanych na karę śmierci lub uczestników protestów, którzy takie zarzuty mają, ale ich procesy jeszcze się nie odbyły, sięga co najmniej 100 osób.

Z danych IHR wynika, że do końca grudnia w protestach w Iranie zginęło co najmniej 476 demonstrantów, w tym 64 dzieci i 34 kobiety.