​W Portugalii kilkuset strażaków i mieszkańców podlizbońskiej Sintry gasi duży pożar lasów w rejonie tego słynącego z zabytkowych budowli miasta. Akcja wspierana jest przez 10 wozów strażackich i samolot gaśniczy.

Jak poinformowała portugalska Obrona Cywilna, ogień pojawił się niespodziewanie w okolicach Sintry wczesnym popołudniem. Media nie wykluczają, że mogło dojść do podpalenia.

Lizbońska rozgłośnia Observador przypomina, że w ciągu ostatnich 48 godzin policja zatrzymała osiem osób podejrzanych o podpalanie łąk i terenów leśnych. Wśród nich są domniemani podpalacze z rejonu miast Chaves i Murca, gdzie w czwartkowe popołudnie blisko 1000 strażaków walczy z dwoma dużymi pożarami.

Duże pożary na północy kraju

Ponad 1000 strażaków walczyło wczoraj z dużymi pożarami lasów i łąk w północnej Portugalii. Żywioł zmusił mieszkańców kilku miejscowości do porzucenia swoich domów i doprowadził do ewakuacji domu spokojnej starości. 

Największy pożar trawi lasy i nieużytki rolne w rejonie gminy Murca, gdzie 800 strażaków wspieranych było przez siedem samolotów. Lokalne władze szacują, że ogień zniszczył tam już obszar o powierzchni kilku tysięcy hektarów. Potwierdziły też, że wśród kilkuset osób ewakuowanych w tej części kraju jest ponad 40 mieszkańców domu spokojnej starości w miejscowości Fiolhoso.

Inne dwa duże pożary szybko rozprzestrzeniają się w rejonie miast Vila Real oraz Chaves.