Rosyjskie służby specjalne zatrzymały pod Moskwą Julaja Dawletbajewa, szefa grupy terrorystycznej, która chciała przeprowadzić serię zamachów bombowych w Moskwie. Według FSB, zamachowcy przeszli przeszkolenie w afgańskim Waziristanie.

Zatrzymany terrorysta przez długi czas był nieuchwytny dla stróżów prawa. Mężczyzna pracował w Moskwie jako... taksówkarz. Wykorzystywał to zajęcie do szukania miejsc najlepszych dla podłożenia bomb.

Członkowie grupy Dawletbajewa wpadli już dwa tygodnie temu. Służby ujęły ich po tym, jak w czasie konstruowania bomby w prywatnym mieszkaniu doszło do niewielkiej eksplozji. Funkcjonariusze zabiły wtedy dwóch terrorystów i aresztowały jednego.

Rosjanie twierdzą, że grupa Dawletbajewa nie tylko szkoliła się w Afganistanie ale również walczyła z wojskami NATO.