​Według nieoficjalnych danych do drugiej tury wyborów prezydenckich w Gruzji przechodzą Salome Zurabiszwili, wspierana przez Gruzińskie Marzenie, oraz Grigol Waszadze z opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego (ZRN) - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Edison Research.

Z danych tej amerykańskiej pracowni z godziny 16 wynika, że Zurabiszwili i Waszadze zdobyli po 40 proc. głosów. Edison Research przeprowadziła badania na zlecenie telewizji Rustawi 2, bliskiej ZRN, partii założonej przez byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego.

Z kolei sondaż przeprowadzony na zlecenie rządzącej partii Gruzińskie Marzenie wskazuje jednoznacznie na wygraną Zurabiszwili. Zgodnie z tym badaniem Zurabiszwili zyskała 52,3 proc. głosów, a Waszadze - 28,1 proc. Dawit Bakradze z Europejskiej Gruzji, która w ubiegłym roku wyodrębniła się z ZRN, zdobył 9,2 proc.

Komentując wyniki sondaży Saakaszwili ostrzegł: "Nie pozwolimy sfałszować wyników głosowania. Zobaczycie siłę gruzińskiego narodu. Jesteśmy gotowi na drugą turę, jednak jeśli pojawi się próba falsyfikacji, pokojowymi środkami obronimy wybór narodu".

Nieoficjalny lider Gruzińskiego Marzenia Bidzina Iwaniszwili ocenił, że ZRN planuje "ekscesy", jednak, jak zaznaczył, "policja i inne organy państwowe są zmobilizowane". Myślę, że nie będą mogli niczego zrobić, ale w Zjednoczonym Ruchu Narodowym zawsze panują takie nastroje - dodał.

Bakradze, który w przedwyborczych sondażach był wymieniany wśród faworytów, uznał porażkę w wyborach i podziękował swoim zwolennikom za wsparcie.

Centralna Komisja Wyborcza poda oficjalne wstępne wyniki w nocy z niedzieli na poniedziałek. Frekwencja w wyborach według CKW wyniosła 46,74 proc.

Zgodnie z nowelizacją konstytucji były to ostatnie bezpośrednie wybory prezydenta w Gruzji.

(ł)