Pulsujące kolory, rytmiczna muzyka, alkoholowe koktajle, a to wszystko w otoczeniu 20 ton lodu – tak wygląda lodowy bar w Paryżu. To jeden ze sposobów na pokonanie stresu. W lokalu utrzymywana jest stała temperatura minus 5 stopni Celsjusza, a klientom wypożyczane są kurtki.

W lokalu wszystko zrobione jest z lodu – od ścian, poprzez barową ladę, po kieliszki. Aby te atrakcje nie stopniały, utrzymywana jest stała minusowa temperatura. Jednak co większe zmarzluchy mogą liczyć na pożyczenie nawet czapki i rękawiczek.

Jednak bar jest prawdziwym lekiem na stres – a oprócz mrozu wykorzystuje do tego leczenie kolorami, czyli chromoterapię. - Podświetlane z tyłu bryły lodu nieustannie zmieniają kolory, co jest relaksujące. A chłód dodatkowo działa orzeźwiająco - tłumaczy pracownik lodowego baru.