Pakistański premier Raja Pervez Ashraf zarządził blokadę dostępu do YouTube z powodu nakręconego w USA antyislamskiego filmu. Nagranie doprowadziło do wybuchu antyamerykańskich protestów w świecie muzułmańskim. Próby wejścia na stronę są blokowane z powodu "niestosownej treści".

Decyzja o zablokowaniu YouTube zapadła po tym jak pakistański rząd nie doszedł do porozumienia z serwisem ws. zablokowania filmu "Niewinność muzułmanów". Nagranie wywołało falę protestów przed siedzibami przedstawicielstw dyplomatycznych USA w co najmniej 20 państwach.

W Pakistanie, gdzie w poniedziałek w Peszawarze i Karaczi protestowało kilka tysięcy osób, w zamieszkach zginęły co najmniej dwie osoby. W antyamerykańskich protestach przeciwko filmowi zginęło 19 osób, w tym - w Bengazi - amerykański ambasador w Libii.