Osama bin Laden planował zabicie prezydenta USA Baracka Obamy i jednego z najważniejszych amerykańskich generałów, Davida Petraeusa. Mają o tym świadczyć dokumenty, które komandosi znaleźli w kryjówce terrorysty w pakistańskim mieście Abbottabad. Takie szokujące informacje opublikował dziennik "Washington Post".

Według "Washington Post", Osama bin Laden rozpoczął planowanie zamachu na Obamę tuż po przejęciu przez niego urzędu prezydenta USA w styczniu 2009 roku. Prawdopodobnie w grę wchodziło zestrzelenie prezydenckiego samolotu Air Force One. Przywódca al-Kaidy liczył - a wynika to z jego osobistych notatek - że po śmierci Baracka Obamy USA znajdą się w głębokim kryzysie, gdyż wiceprezydent Joe Biden był "kompletnie nieprzygotowany" do przejęcia władzy w kraju. Bin Laden chciał także zabić generała Davida Petraeusa, gdy ten został dowódcą wojsk amerykańskich w Afganistanie.

Osama bin Laden został zabity 2 maja 2011 roku w operacji amerykańskich komandosów Navy SEALs w Abbotabadzie. Akcja nie była konsultowana z Islamabadem, bo Amerykanie obawiali się przecieków. Władze Pakistanu odebrały jednostronną operację USA jako upokorzenie dla swojej armii i służb specjalnych oraz naruszenie suwerenności państwa. Od tamtego wydarzenia stosunki obu krajów znacznie się pogorszyły.

Organizator ataku terrorystycznego z 11 września 2001 roku

Bin Laden urodził się w 1957 r. w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie. Studiował inżynierię lądową i handel na uniwersytecie Króla Abdula Aziza w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej. Tam związał się w 1973 r. z ugrupowaniami islamistycznymi. W latach osiemdziesiątych walczył z radziecką armią w szeregach mudżahedinów afgańskich, wspieranych wówczas przez amerykańską CIA. Wojnę w Afganistanie zakończył jako dowódca oddziałów Arabów, wspierających afgańskich bojowników islamskich. W 1988 r. założył Al-Kaidę, która po pewnym czasie stworzyła swoje komórki na całym świecie.

Pierwszy raz bin Laden wystąpił przeciwko USA po zaangażowaniu się Amerykanów w wojnie przeciwko Irakowi po napaści tego kraju na Kuwejt w 1990 r. Obecność amerykańskich żołnierzy na tych ziemiach uznał za zbezczeszczenie świętych ziem muzułmanów. Oskarżył także Amerykanów winą za cierpienia narodu palestyńskiego. Po wojnie w Zatoce Perskiej Waszyngton wyznaczył za głowę bin Ladena nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów. W 1996 r. bin Laden wraz z całym dobytkiem i ludźmi udał się do Afganistanu skąd kierował antyamerykańskimi akcjami terrorystów na świecie.

To właśnie jego bojówki zorganizować miały w 1998 r. dwa wielkie zamachy na ambasady USA w Kenii i Tanzanii. Zginęły w nich 224 osoby. Po atakach Stany Zjednoczone przeprowadziły naloty nad domniemaną siedzibą bin Ladena w Afganistanie. Sam bin Laden jednak nie ucierpiał w ataku. Waszyngton wyznaczył za jego głowę kolejną nagrodę 25 milionów dolarów, a później 50 mln USD.

Bin Laden był organizatorem bezprecedensowego ataku terrorystycznego z 11 września 2001 r. , w którym śmierć poniosło prawie 3000 Amerykanów. Przez 10 lat Amerykanie bezskutecznie próbowali namierzyć kryjówkę terrorysty.