Dramatyczne wydarzenia rozegrały się pod koniec sierpnia w jednym ze sklepów sieci 7-Eleven w Alhambrze, w Kalifornii. To właśnie tam czujność przypadkowego klienta i znajomość międzynarodowego sygnału pomocy pozwoliły na uratowanie kobiety, która – jak się okazało – była ofiarą przemocy domowej. Policja zatrzymała podejrzanego, który próbował uciec z miejsca zdarzenia.

Do niecodziennej sytuacji doszło w godzinach popołudniowych, kiedy to jedna z klientek zaczęła wykonywać za plecami gesty, które wzbudziły niepokój u obecnych w sklepie osób. Jeden z klientów, świadomy znaczenia tych gestów, niezwłocznie zadzwonił pod numer alarmowy, informując służby o możliwym zagrożeniu.

Na miejsce natychmiast przybyli funkcjonariusze Departamentu Policji w Alhambrze. Podczas przesłuchania pary, kobieta potwierdziła, że znajduje się w niebezpieczeństwie. Jej partner próbował uciec, jednak został szybko obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. Jak ustalono, wobec mężczyzny już wcześniej wydano nakaz aresztowania, a dalsze śledztwo potwierdziło podejrzenia o przemoc domową.

Sygnał dla pomocy - jak działa i dlaczego jest tak ważny?

Choć policja nie ujawniła, jaki dokładnie gest wykonała kobieta, międzynarodowym sygnałem pomocy jest pokazanie otwartej dłoni, z kciukiem zgiętym do środka, wokół którego zaciska się palce, tworząc pięść. Ten prosty, a zarazem dyskretny gest został opracowany z myślą o osobach, które nie mogą wprost poprosić o pomoc, przebywając w obecności swojego oprawcy.

Gest ten nie zawsze oznacza konieczność natychmiastowego wezwania służb ratunkowych, ale jest jasnym sygnałem, że osoba go wykonująca może znajdować się w niebezpieczeństwie i potrzebuje wsparcia lub odciągnięcia od agresora. Kampania "Sygnał dla pomocy" została zainicjowana w 2020 roku przez kanadyjską Fundację Kobiet, organizację non-profit działającą na rzecz równości płci i sprawiedliwości społecznej.

Incydent w Alhambrze nie jest odosobniony. W ostatnich latach media na całym świecie informowały o przypadkach, w których ten prosty gest uratował życie ofiarom przemocy domowej. W 2021 roku 16-letnia dziewczyna zaginiona w stanie Kentucky została odnaleziona i uratowana po tym, jak zasygnalizowała innemu kierowcy, że jest w niebezpieczeństwie, używając właśnie tego gestu. Rok później, w Tennessee, kobieta porwana przez byłego partnera została uwolniona dzięki temu, że personel stacji benzynowej rozpoznał sygnał i powiadomił policję.

Eksperci podkreślają, jak ważna jest edukacja społeczeństwa w zakresie rozpoznawania sygnałów świadczących o przemocy domowej. Coraz więcej osób zna już znaczenie gestu "Sygnał dla pomocy", co pozwala na szybszą i skuteczniejszą reakcję w sytuacjach kryzysowych. Policja i organizacje pomocowe apelują, by nie ignorować nawet pozornie nieistotnych sygnałów, które mogą świadczyć o czyimś dramacie.