​Samotni mężczyźni i kobiety, którzy nie mają problemów zdrowotnych, ale chcieliby mieć dzieci mogą zostać sklasyfikowani jako "bezpłodni". To pomysł Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Do tej pory bezpłodność klasyfikowano jako niemożność zapłodnienia lub zajścia w ciążę po ponad 12 miesiącach uprawiania seksu bez zabezpieczenia. 

WHO zamierza jednak to zmienić. Według nowej definicji za "bezpłodnych" będzie można uznać ludzi, którzy chcieliby mieć dzieci, ale np. nie mają stałego partnera lub nie uprawiają seksu. Pod tą definicję podpadałyby także osoby homoseksualne, które chciałyby zostać rodzicami. 

Według organizacji ta zmiana jest motywowana faktem, iż "każdy ma prawo do rozmnażania się".

Krytycy twierdzą, ze ta zmiana to "absurdalny nonsens", gdyż WHO zaczyna odchodzić od zajmowania się sprawami zdrowotnymi, a zaczyna ingerować w kwestie społeczne. 

The Telegraph

(az)