Znowu bez decyzji w sprawie 40 mln euro unijnej rekompensaty dla polskich rolników. Po raz kolejny nie udało się uzgodnić podziału 100 mln euro z unijnej rezerwy kryzysowej.

Problemem jest opór 13 państw na czele z Francja, Hiszpanią czy Portugalią. Kwestionują one pomoc wyłącznie dla 5 krajów czyli Polski, Słowacji, Węgier, Bułgarii i Rumunii. Kraje południa chcą przy okazji wytargować dla siebie pieniądze na pomoc w związku z suszą. Dopóki nie otrzymają gwarancji tych pieniędzy, nie będzie ich zgody na rekompensaty dla Polski i pozostałych krajów sąsiadujących z Ukrainą.

Z nieoficjalnych informacji dziennikarki RMF FM wynika, że nie ma także zgody samej szefowej KE Ursuli von der Leyen. Naciska na nią Ukraina, która nie zgadza się na ograniczenia swojego eksportu do Unii. W dodatku Węgry chcą się wycofać z własnych jednostronnych restrykcji importu ukraińskich towarów rolnych dopiero, gdy będą miały pewność, że Unia przedłuży od 6 czerwca unijny zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika do tych 5 państw.

Polski minister rolnictwa Robert Telus zapewnia, że obiecana przez rząd pomoc będzie i tak rolnikom wypłacona. Polscy rolnicy tę pomoc, o której mówiliśmy, dostaną - zadeklarował.

Opracowanie: