Kontrowersyjny tzw. mur bezpieczeństwa budowany obecnie przez Izrael, wytyczy przyszłą granicę palestyńską. Ma oddzielać Izraelczyków od Palestyńczyków. Potwierdziła to dziś izraelska minister sprawiedliwości.

W zamierzeniu, bariera składająca się zarówno z wysokiego muru, ogrodzeń, jak i zasieków, miała przede wszystkim chronić Izrael przed zamachowcami palestyńskimi. Teraz jednak mur nabrał także znaczenia politycznego.

Budowę bariery na Zachodnim Brzegu Jordanu rozpoczęto po serii palestyńskich zamachów samobójczych na terenie Izraela. Dziś gotowa jest ponad połowa muru, który docelowo ma mieć 680 kilometrów długości.

Kontrowersyjna bariera (na niektórych odcinkach jest to mur, na innych - wysokie metalowe ogrodzenie) jest jednak sprzeczna z prawem międzynarodowym i musi zostać rozebrana – orzekł Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Izrael jednak orzeczenia natychmiast odrzucił.