Piłkarska drużyna moskiewskiego Spartaka musiała dojechać wczoraj wieczorem na mecz w Lidze Mistrzów z włoskim Interem... podziemną kolejką.

Autobus, którym jechali utknął bowiem w gigantycznych korkach w rosyjskiej stolicy i nie było szans, by piłkarze zdążyli na mecz. Rosjanie mecz przegrali - teraz twierdzą, że przyczyną porażki była trauma spowodowana jazdą metrem.