49-letni Polak mieszkający w Grand Gaube na Mauritiusie został znaleziony martwy u siebie w domu z licznymi ranami i śrubokrętem wbitym w brzuch. Mężczyzna został zepchnięty ze schodów przez żonę, gdy ta broniła się przed nim - wynika z zeznań tej 36-letniej kobiety, cytowanych przez lokalne media.

Według pochodzącej z Kamerunu Michelle E. jej mąż Rafał R. chciał uprawiać z nią seks, ale kiedy odmówiła, między małżonkami wybuchła kłótnia - poinformował portal Mo Ti News.

Według portalu ciało polskiego inwestora zostało znalezione na początku zeszłego tygodnia na schodach mieszkania w mieście Grand Gaube. Był nagi i przykryty zakrwawionym ręcznikiem. Ojciec dwóch dziewczynek miał liczne rany na ciele oraz siniaki na szyi. W brzuch miał wbity śrubokręt.

Policję zaalarmowała mieszkająca z parą niania. Okoliczności tragedii pozostają niewyjaśnione. Śledztwo jest w toku.

Inny portal le mauricien.com podaje, że Polak miał 51 lat, a jego żona 35. Mój mąż chciał mnie zabić, próbowałam się bronić - powiedziała śledczym.

Para była małżeństwem od ok. 10 lat i miała dwie córki w wieku dziewięciu i dwóch lat. Mężczyzna był dyrektorem spółki inwestycyjnej na Mauritiusie. Żona opisuje go jako osobę agresywną, zwłaszcza po spożyciu alkoholu - informuje le mauricien.com.

Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci było pęknięcie czaszki.

Michelle E. została przewieziona do sądu, gdzie wniesiono przeciwko niej wstępne zarzuty o morderstwo. Służby społeczne objęły dzieci tymczasową opieką - powiadomił portal.