Ponad 150 tys. migrantów może przybyć w tym roku z Afryki i Bliskiego Wschodu na południe Europy w rezultacie kryzysu żywnościowego wywołanego przez rosyjską inwazję na Ukrainę - taki scenariusz przedstawił cypryjski minister spraw wewnętrznych Nikos Nouris podczas spotkania szefów MSW pięciu krajów basenu Morza Śródziemnego (tzw. Med5) w Wenecji.

Od początku tego roku do tych pięciu krajów nad Morzem Śródziemnym przybyło ponad 36 tysięcy migrantów - wynika z danych Urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). W 2021 roku liczba ta przekroczyła 123 tysiące. 

O konsekwencjach kryzysu żywnościowego w najbiedniejszych państwach świata w wyniku blokady eksportu zbóż z Ukrainy mówiła również włoska minister spraw wewnętrznych Luciana Lamorgese. Trzeba działać szybko, bo inaczej staniemy w obliczu kryzysu humanitarnego ze wzrostem fali migracyjnej ku granicom UE - podkreśliła w Wenecji.

Grupę Med5 tworzą: Włochy, Hiszpania, Grecja, Malta i Cypr.

Rosja i Ukraina odpowiadały za prawie jedną trzecią światowego eksportu pszenicy. Teraz jej dostawy zostały mocno zaburzone - Rosja jest objęta licznymi sankcjami, a wiele upraw w Ukrainie zostało zniszczonych. Kijów ma także problem z eksportem już zebranej żywności, ponieważ część portów jest przejęta przez Rosjan, a część zaminowana. 

Wczoraj Władimir Putin stwierdził, że Ukraina może eksportować zboże przez Białoruś do portów nad Bałtykiem. Dodał także, że Rosja zezwoli na obsługę statków przez będący pod kontrolą Ukraińców port w Odessie. 

W ostatnich dniach ceny zboża na rynkach spadały. To reakcja na deklarację Putina.