Koniec przymusowej kwarantanny na wycieczkowcu Voyager of the Sea. Z powodu zagrożenia wirusem A/H1N1 na ląd w Marsylii od wczoraj nie wpuszczano nikogo spośród 3600 pasażerów i członków załogi. Teraz większości osób pozwolono zejść na ląd. Na statku pozostało około 150 osób z objawami grypy.

Wycieczkowiec przypłynął do Marsylii z kurortu Villefrance-sur-Mer na Francuskiej Riwierze. Na pokładzie natychmiast pojawiła się grupa lekarzy, by zbadać sytuację i zdecydować, czy pasażerowie statku będą mogli opuścić pokład.

Wczoraj lokalne francuskie władze podały, że 67 osób, znajdujących się na pokładzie, u których stwierdzono objawy grypy A/H1N1, oraz kolejnych 66 osób, które miały z nimi kontakt, zostało odizolowanych.