Kondukt żałobny z trumną zmarłego w niedzielę przywódcy Czechosłowacji i Czech Vaclava Havla wyruszył spod dawnego kościoła św. Anny na praskim Starym Mieście w kierunku Praskiego Zamku. Przywódcy w ostatniej podróży przez Złote Miasto towarzyszą żona Dagmar, bliscy i przyjaciele, a także kilkaset innych osób.

Trasa konduktu z dawnego kościoła św. Anny na Starym Mieście do Praskiego Zamku wiedzie przez ulicę Liliovą, Karlovą, Most Karola, plac Malostrański, ulicę Jana Nerudy, Uvoz i Loretańską. Na Moście Karola oraz wąskich uliczkach praskiej starówki i Malej Strany na zmarłego prezydenta czekają tysiące ludzi.

Trumnę wiezie czarny karawan. Na Hradczanach samochód zastąpi wojskowa laweta żałobna, zaprzężona w sześć kladrubskich karoszy. Ciało Havla w towarzystwie najwyższych przedstawicieli państwa wjedzie na Praski Zamek i zostanie tam do czasu piątkowych obrzędów pogrzebowych.

Z koszar straży zamkowej na Hradczanach trumnę odprowadzi kondukt złożony z gwardii honorowej, rodziny zmarłego i najwyższych przedstawicieli władz państwowych. Państwowe uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek w katedrze św. Wita. W obecności przedstawicieli państwa i gości z zagranicy mszę żałobną odprawią wspólnie prymas Czech arcybiskup Dominik Duka i biskup Vaclav Maly.

Od północy w całych Czechach obowiązuje żałoba narodowa po zmarłym prezydencie. Flagi państwowe na gmachach i instytucjach publicznych opuszczone będą do połowy masztu; w piątek - w dniu pogrzebu pamięć Havla zostanie uczczona minutą ciszy.

W związku z żałobą nieczynne są zakłady bukmacherskie, salony gier, odwołano szereg imprez rozrywkowych i koncertów, a stacje radiowe i telewizyjne zmieniły swój program.

Vaclav Havel zmarł w niedzielę w wieku 75 lat w swym wiejskim domu w Hradeczku, na pogórzu Karkonoszy. Bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność układu krążenia. Havel czuł się osłabiony od wiosny, kiedy nabawił się poważnego zapalenia górnych dróg oddechowych.