Komisja Europejska krytykuje Niemcy za dyskryminację kobiet w dziedzinie płac. Przeciętnie panie zarabiają tam o ponad 20 procent mniej niż mężczyźni zatrudnieni na takim samym stanowisku.

Berliński korespondent RMF FM Tomasz Lejman zapytał berlińczyków z czego może wynikać ta dyskryminacja. Prawdopodobnie kobiety zarabiają mniej w poszczególnych zawodach, gdyż nie mają zdolności do tego, by dobrze wynegocjować sobie umowę z pracodawcą usłyszał w odpowiedzi od mężczyzny.

Kobiety utrzymują dom, częściej muszą brać urlopy, czasem te wychowawcze, częściej chorują, dlatego są w firmach pewnym ryzykiem - brzmi uzasadnienie kobiet.

Są jednak i takie przedstawicielki płci pięknej, które uważają, że lepsze zarobki mężczyzn to zasługa ich osobowości – silniejszej od niewieściej:

Wśród kobiet z krajów Unii Europejskiej najmniej zarabiają panie w Estonii i na Cyprze.