Kim Dzong Un zdymisjonował najwyższego rangą generała północnokoreańskiego wojska i nakazał armii "przygotować się do wojny” – informuje stacja CNN na swojej stronie internetowej.

Generał Pak Su Il został odwołany ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego armii Korei Północnej. Jego miejsce zajął wicemarszałek Ri Yong Gil - taką wiadomość podała państwowa Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KCNA).

Jak zwraca uwagę CNN, Kim Dzong Un dokonał wstrząsu w szefostwie sił zbrojnych, bo stanowiska straciło kilku innych generałów. W trakcie środowej narady Centralnej Komisji Wojskowej dyktator Korei Północnej dokonał także przenosin i nominacji generalskich w dowództwie armii.

Ri Yong Gil jest długoletnim członkiem elity wojskowej Korei Północnej, który zanim dotarł na szczyt, doświadczył wzlotów i upadków podczas swojej kariery. Siedem lat temu plotkowano nawet, że został stracony po przetasowaniach kadrowych - powiedział o nominacji nowego szefa sztabu Leif-Eric Easley, profesor studiów międzynarodowych na Ewha Womans University w Seulu, cytowany przez CNN. Agencja Reutera przypomina, że obecny wicemarszałek Ri Young Gil w 2016 r. stracił stanowisko szefa sztabu armii.

Kim Dzong Un często dokonuje rotacji na stanowiskach kierowniczych (w armii - przyp. red.), aby zapobiec pojawieniu się w Korei Północnej kogoś takiego jak Jewgienij Prigożyn, który podważył autorytet prezydenta Rosji Władimira Putina - dodał Easley, komentując roszady w północnokoreańskiej armii.

KCNA w komunikacie po naradzie komitetu wojskowego wybiła jednak nie kwestie zmian personalnych. "Podjęcie pełnych przygotowań wojennych" było głównym punktem porządku obrad - wskazała KCNA, pisząc o konieczności "przygotowania armii do wojny, biorąc pod uwagę poważną sytuację polityczną i wojskową panującą na Półwyspie Koreańskim".

Korea Południowa i jej główny sojusznik, Stany Zjednoczone, nie zostały wymienione z nazwy w raporcie - dodaje CNN, ale propagandowe sformułowanie o "przeanalizowaniu ruchów wojskowych głównych winowajców pogorszenia sytuacji" na półwyspie jednoznacznie wskazuje na te dwa państwa.

Zdjęcia opublikowane przez KCNA pokazały, że Kim wskazuje na mapie Seul i obszary otaczające stolicę Korei Południowej - stwierdza Reuters.

Podczas narady Kim Dzong Un podpisał także rozkazy dotyczące ćwiczeń wojskowych "z wykorzystaniem najnowocześniejszej broni". Jak dodaje CNN, tydzień temu dyktator odwiedził fabryki zbrojeniowe nakazując - jak podała KCNA - przystąpienie do "budowania zdolności do seryjnej produkcji nowej amunicji".