Komisja Europejska jest gotowa wszcząć postępowanie przeciwko Polsce w sprawie obniżonej stawki podatku VAT na pieluchy dziecięce. Wdrożono także procedury związane z opóźnieniami w liberalizacji rynku gazu i elektryczności.

7-procentowa stawka VAT na pieluchy utrzymywana jest w Polsce wbrew unijnemu prawu. Komisja uważa, że stawka ta powinna u nas wynosić 22 procent. Polska z kolei argumentuje, że preferencyjna stawka w wysokości 7 procent może być stosowana na wybrane grupy towarów, w tym na artykuły medyczne. A Warszawa za takie właśnie uznaje pieluszki. Podobny problem mają także inne kraje: Czechy, Węgry, Malta i Portugalia.

Decyzja w sprawie ewentualnych restrykcji ma zapaść w przyszłą środę. Na razie wszczęte zostały procedury wobec Polski i 16 innych krajów w związku z opóźnieniami reform rynku gazu i energii. KE uważa, że w Polsce nie ma gwarancji rozdzielenia operatorów odpowiedzialnych za przesyłanie i dystrybucję energii. Ponadto Polska znalazła się w gronie 8 krajów, które nie wdrożyły zapisów dotyczących odnawialnych źródeł energii.