W obwodzie orłowskim na zachodzie Rosji doszło w piątek do katastrofy wojskowego śmigłowca Mi-8. Rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti podała, że w wypadku zginęli wszyscy podróżujący maszyną.
Do katastrofy rosyjskiego śmigłowca doszło w piątek ok. godz. 14:00 czasu lokalnego (godz. 13:00 czasu polskiego).
Maszyna rozbiła się na niezamieszkałym terenie w pobliżu miejscowości Naryszkino w obwodzie orłowskim na zachodzie kraju, ok. 250 km od granicy z Białorusią.
Początkowo nie było wiadomo, co to za śmigłowiec, do kogo należał i ile osób było na pokładzie.
Pół godziny później agencja informacyjna RIA Nowosti przekazała, że był to wojskowy śmigłowiec wielozadaniowy Mi-8.
Wiadomo, że załoga - dwie lub trzy osoby, zależnie od wersji - zginęła.
Nie ma natomiast informacji o poszkodowanych wśród lokalnej społeczności.
Telegramowy kanał "Baza" podał, powołując się na świadków zdarzenia, że po tym, jak śmigłowiec runął na ziemię, doszło do pożaru; słychać też było eksplozje.
Za wstępną przyczyną katastrofy uznano "usterkę techniczną". Dochodzenie w sprawie katastrofy prowadzi komisja rosyjskich sił powietrznych.


