Niecodzienna historia z Kanady poruszyła serca internautów na całym świecie. Steve Van Ysseldyk z prowincji Kolumbia Brytyjska udowodnił, że dla prawdziwej miłości nie istnieją rzeczy niemożliwe. Mężczyzna, po tym jak przypadkowo wyrzucił obrączki swojej żony wraz z resztkami popcornu, postanowił wyruszyć na niecodzienną misję ratunkową – lokalne wysypisko śmieci.
Wszystko zaczęło się niewinnie. Steve wraz z żoną Jeannine, z którą jest związany od 26 lat, wrócili do domu z kina, zabierając ze sobą popcorn. Niestety, podczas przekąski w ogrodzie doszło do drobnej katastrofy - popcorn rozsypał się na trawniku. W trakcie sprzątania nikt nie zauważył, że wraz z resztkami do worka trafiły również cenne obrączki Jeannine. Worek z popcornem i biżuterią trafił do przydomowego kompostownika, a stamtąd - prosto do miejskiej zbiórki odpadów.
Dopiero po czasie para zorientowała się, że obrączki zniknęły - gdy kompost został już odebrany. Steve nie wahał się ani chwili. Postanowił działać natychmiast. Dzięki domowemu monitoringowi udało się ustalić dokładny moment zguby, co pozwoliło zawęzić obszar poszukiwań do konkretnej partii odpadów na wysypisku Mission Sanitary Landfill.
Mimo sceptycyzmu żony i pracowników wysypiska, Steve zjawił się na miejscu następnego dnia rano, wyposażony jedynie w łopatę, rękawice i ogromną determinację. Warunki nie były łatwe - deszczowa pogoda, nieprzyjemny zapach gnijących odpadów i świadomość, że do przeszukania jest aż 18 ton organicznych śmieci. Jednak jak sam przyznał, pogoda miała swoje plusy - dzięki niej nieprzyjemny zapach był mniej dokuczliwy.


