Sanna Marin ma negatywny wynik testu na obecność narkotyków - poinformowała agencja Reutera. Szefowa fińskiego rządu poddała się narkotestowi pod koniec ubiegłego tygodnia. Zrobiła to w odpowiedzi na kontrowersje wywołane przez opublikowane w mediach społecznościowych nagranie wideo z imprezy z jej udziałem.

O negatywnym wyniku testu na obecność narkotyków u Sanny Marin poinformowała kancelaria premier Finlandii.

W piątek zwołano konferencję prasową

Nigdy nie brałam narkotyków, nawet w młodości, to poważne oskarżenie i chcę być oczyszczona z takiego zarzutu - powiedziała Sanna Marin pod koniec ubiegłego tygodnia na konferencji prasowej. Zapowiadała wówczas, że podda się testom na obecność narkotyków.

Tuż przed piątkową konferencją zorganizowaną w Helsinkach, przed rezydencją premier, w mediach społecznościowych, a następnie w głównych tytułach prasowych opublikowano kolejne - określane jako skandaliczne - nagranie, przedstawiające Marin w klubie nocnym podczas intymnego tańca ze znanym piosenkarzem.

Nagrania pojawiły się w internecie

W ubiegłym tygodniu w sieci pojawiły się nagrania z imprezy, podczas której fińska premier Sanna Marin pije alkohol. Na filmach widać też innych fińskich polityków i influencerów.

Krytycy fińskiej premier już domagają się jej dymisji, twierdząc, że jej zachowanie nie przystoi osobie rządzącej państwem.

Na nagraniach z - jak opisywano - ostrych imprez można było usłyszeć słowo "jauhojengi", odnoszące się w języku fińskim i helsińskim światku narkotykowym do osób używających "proszku", czyli środków takich jak kokaina czy amfetamina. W tle kontrowersyjnego klipu do którego z oddaniem tańczy grupa skupiona wokół Marin, słychać również utwór fińskiego rapera dotyczący uzależnieniu od alkoholu.

Tańczyłam, śpiewałam, bawiłam się, robiłam rzeczy legalne - skomentowała w ubiegłym tygodniu 36-letnia Marin w wywiadzie dla telewizji Yle.