Co najmniej dwie osoby zginęły, a 23 zostały ranne w wyniku wybuchu ładunku umieszczonego na motocyklu w szyickiej dzielnicy Bagdadu. Pojazd zaparkowany był na bazarze w pobliżu miejsca, gdzie odbywał się pogrzeb.

Początkowo policja informowała, że był to zamach samobójczy dokonany z pomocą bomby samochodowej. Nie jest jasne, czy celem ataku byli uczestnicy pogrzebu, ale zamachowcy w Iraku często detonują bomby w miejscach takich zgromadzeń.

Atak nastąpił po eksplozjach co najmniej czterech bomb samochodowych w różnych miejscach Bagdadu. Zginęły tam cztery osoby, a 17 zostało rannych.

Fala przemocy wezbrała w Iraku w ostatnich dniach po względnym zaciszu w okresie wyborów parlamentarnych w połowie grudnia.