W nocy minął termin ultimatum wyznaczonego przez porywaczy amerykańskiej dziennikarki. Jak poinformował przedstawiciel ambasady USA w Bagdadzie, los zakładniczki jest nieznany, ponieważ nie udało się skontaktować ani z nią, ani z porywaczami.

Porywacze grozili, że zabiją 28-letnią Jill Carroll, jeśli do północy w piątek władze

amerykańskie nie uwolnią wszystkich więzionych przez siebie Irakijek. W czwartek Pentagon zapowiedział, że nie przewiduje się rychłego uwolnienia irackich więźniarek.

Najnowsze nagranie przedstawiające kobietę otoczoną przez uzbrojonych porywaczy wyemitowała w czwartek arabska telewizja Al- Jazeera.

Amerykańska dziennikarka została uprowadzona na ulicy w Bagdadzie 7 stycznia. Napastnicy zabili jej tłumacza. Carroll pracowała ostatnio dla amerykańskiego dziennika "Christian Science Monitor".