51 osób zginęło, 75 zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki w północnym Bagdadzie. Bomba eksplodowała we wtorek po południu w samochodzie zaparkowanym niedaleko przystanku autobusowego, na zatłoczonym targowisku.

Wybuch uszkodził kilkukondygnacyjny budynek, liczne samochody i spowodował awarię prądu w całym rejonie. Ostatni tak krwawy zamach dotknął Bagdad w marcu, kiedy w skoordynowanych eksplozjach zginęło ponad 60 osób.

Wzmożone środki bezpieczeństwa, a także zawieszenie broni, jakie w maju siły rządowe zawarły z bojówkami lojalnymi wobec radykalnego duchownego Muktady as-Sadra, sprawiły, że w ostatnim czasie przemoc w Bagdadzie spadła. Nadal dochodzi jednak do sporadycznych ataków.